Z pilną prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie problemów mieszkańców, którzy utracili możliwość uzyskania swojej dokumentacji osobowej i płacowej zwrócił się do Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego prezydent Ryszard Brejza.
Do włodarza od kilku tygodni docierały sygnały od osób przygotowujących wnioski w sprawie nabycia uprawnień emerytalnych, które utraciły możliwość uzyskania swojej dokumentacji osobowej i płacowej.
Akta pracownicze tych osób, zatrudnionych swego czasu w zlikwidowanych obecnie instytucjach i zakładach pracy, przechowywane były w Przedsiębiorstwie Produkcyjno –Handlowo – Usługowym „Fart” – Zakład Składowania Akt przy ul. Pogodnej 26 w Inowrocławiu.
W maju zmarł właściciel tego przedsiębiorstwa i od tego czasu nawiązanie kontaktu z „Fartem” jest niemożliwe. Siedziba przedsiębiorstwa jest zamknięta, a telefony wyłączone.
- Dla osób zainteresowanych taki stan rzeczy jest trudny do zaakceptowania, tym bardziej, że niektóre z nich opłaciły już wcześniej koszty przygotowania dokumentacji – napisał wczoraj do marszałka prezydent Ryszard Brejza.
Z uwagi na to, iż Urząd Marszałkowski jest organem rejestrującym przechowawców akt, włodarz prosi o zajęcie stanowiska i pilną informację, jaki jest obecnie status działalności PPHU „Fart” – Zakład Składowania Akt w Inowrocławiu, kto sprawuje nadzór nad zgromadzonym zasobem archiwalnym, a przede wszystkim – w jaki sposób zainteresowane osoby mogą uzyskać potrzebne dokumenty?
Odpowiedź na te zapytania przekażemy, gdy tylko marszałek Piotr Całbecki odpowie na pismo.