Zawodnik Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” Inowrocław Michał Pomieciński przez ostatni tydzień przebywał na Mistrzostwach Europy seniorów w greckim Loutraki. Startował w wadze -60 kg.
Michał w 1/8 finału trafił na reprezentanta Cypru Paraskeva Sofoklisa. W pierwszej rundzie starał się przełamać psychicznie mojego przeciwnika, więc cały czas szedł do przodu zadając przy tym celne ciosy oraz kopnięcia.
- Po pierwszej rundzie trzech sędziów punktowych uznało moją wyższość nad przeciwnikiem i wynik był 3:0 dla mnie. W drugiej rundzie podwyższyłem przewagę punktową i stałem się bezkonkurencyjny. Cypryjczyk nie był już w stanie odebrać mi zwycięstwa. W trzeciej rundzie po mojej celnej kombinacji lewego haczyka na wątrobę, prawego prostego na brodę i lewego kopnięcia okrężnego głowę przeciwnik został ciężko znokautowany. Nie podjął dalszej walki - relacjonuje Michał.
W ćwierćfinale Pomieciński skrzyżował rękawice z reprezentantem Ukrainy Ramilem Agabekovem, który miał już na koncie sporo osiągnięć w tym brąz na Mistrzostwach Europy.
- Walka ta była dla mnie bardzo ciężka, ponieważ miałem do czynienia z doświadczonym zawodnikiem. Od początku starcia po kilku dobrych i celnych akcjach prowadziłem u 2 sędziów punktowych. Wynik po pierwszej rundzie był 2:0 dla mnie. W drugiej rundzie Ukrainiec zaczął odrabiać straty i ostatecznie na koniec rundy było 2:1 również dla mnie. W 3 rundzie tego pojedynku również prowadziłem, ale 30 sekund przed końcem ostatniego gwizdka, na moje nieszczęście otrzymałem kopnięcie frontalne na splot, które bardzo mocno zapunktowało na korzyść rywala. Ostatecznie po 3-rundowym, bardzo wyrównanym pojedynku przegrałem w stosunku 2:1 i odpadłem z dalszej rywalizacji o złoto – mówi Michał Pomieciński, który jest zadowolony ze startu na Mistrzostwach Europy, na których zdobył cenne doświadczenie.
Zawodnik składa podziękowania Prezydentowi Miasta Inowrocławia Ryszardowi, Urzędowi Miasta Inowrocławia, firmie „Elprim” oraz siłowni „Herkules” ale także mojemu trenerowi Michałowi Olszewskiemu i trenerom Radosławowi Laskowskiemu oraz Wojciechowi Kiersteinowi za podpowiedzi z narożnika.