Liczba bezrobotnych mieszkańców Inowrocławia z roku na rok zauważalnie spada. Można śmiało powiedzieć, że w ciągu ostatnich 15 lat Miasto wygrało walkę z bezrobociem.
Inowrocław się rozwija. Przybywa nowych firm, lecz inowrocławski rynek pracy zmaga się z innym problemem – brakuje ludzi do pracy. Z danych Powiatowego Urzędu Pracy w Inowrocławiu wynika, że w styczniu tego roku, liczba inowrocławian bez pracy wynosiła 3456. To o ponad 6000 mniej niż 15 lat temu. W styczniu 2018 r. bez pracy było ponad 4000 osób.
- Kiedy w 2003 roku zaczynałem pierwszy rok swojej prezydentury, problem bezrobocia w Inowrocławiu był ogromny. Cieszę się, że tak jak w wielu innych miastach Polski również i nam udało się wygrać tę walkę. Teraz sytuacja jest odwrotna – wielu pracodawców zgłasza mi problem chętnych osób do pracy – mówi prezydent Ryszard Brejza.
W 2018 r. Powiatowy Urząd Pracy w Inowrocławiu zarejestrował 6275 ofert miejsc zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej. To pracodawcy intensywnie poszukują pracowników.
- Wyniki analizy socjologicznej wyraźnie wskazują, iż powodem powracających osób bezrobotnych do rejestru urzędu, nie jest niedopasowanie osób bezrobotnych do ofert pracy, ani brak ofert pracy, lecz brak „dobrej” pracy oraz interes w byciu bezrobotnym – mówi dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Inowrocławiu Przemysław Stefański.
Pracodawcy starają się likwidować niedobór pracowników poprzez zatrudnianie cudzoziemców, których w ostatnich latach znacznie przybywa.