Samochody mogą wreszcie omijać Inowrocław, korzystając z obwodnicy. – To bardzo dobry dzień dla Inowrocławia – komentuje prezydent Ryszard Brejza.
Jeszcze kilkanaście lat temu wyrzucenie z centrum tysięcy przejeżdżających codziennie przez miasto ciężarówek wydawało się niemożliwe. Pojawili się jednak ludzie, którzy uznali, że „niemożliwe nie istnieje”. Z czasem dołączali do nich kolejni. Tak inowrocławianie stworzyli historię. A przy okazji obwodnicę.
Był 5 listopada 2014 roku. To jedna z najważniejszych dat dla Inowrocławia w XXI wieku. Choć, w odróżnieniu do poprzednich stuleci, nie było bitew, to była zaplanowana taktyka, nieoczekiwane zwroty akcji oraz – na koniec- spektakularne zwycięstwo.
- Proszę się nie dziwić, że udzieliło mi się wzruszenie. To historyczny moment w życiu wielu z nas, inowrocławian. 12 lat walczyłem z przeciwnościami, groziłem i wypraszałem na ulicach i w gabinetach rządzących Polską. Nieraz towarzyszyły mi drwiny i szyderstwa, ale mobilizowała mnie większość mieszkańców. Opłaciło się. Będę uważał się za urodzonego pod szczęśliwą gwiazdą, jeżeli będzie mi dane doczekać zakończenia budowy tej najważniejszej dla inowrocławian drogowej inwestycji stulecia. Czuję się bardzo dumny, bo dołączyliśmy do grona miast nowoczesnych, z nowoczesną infrastrukturą drogową. Tego nikt nam nie zabierze i nie cofnie! - mówił Ryszard Brejza przy okazji podpisywania umowy na budowę obwodnicy.
Wspólnie walczyło o nią wielu inowrocławian. Wychodzili na ulice. Podpisywali petycje. Jeździli do innych miast protestować. Bezkompromisowość, cierpliwość, a czasem nawet desperacja zostały nagrodzone.
Warto było? Oczywiście! Inowrocław ma wreszcie obwodnicę i jest to największa drogowa inwestycja w historii miasta. To dlatego ci, którzy brali czynnie udział w walce o nią, będą mogli powiedzieć swoim wnukom: „To my tworzyliśmy historię”.
Ale powiedzieć, że obwodnica jest ważna, to nic nie powiedzieć. To brak ruchu tranzytowego w centrum, choć na razie tylko w kierunku Torunia. To jeszcze bardziej czyste powietrze. To większe bezpieczeństwo na drogach i mniej zniszczone nawierzchnie. To także finansowe oszczędności dla przedsiębiorców. Same plusy!
Nie zapominajmy jednak, że to nie koniec naszej walki. Wciąż nie rozpoczęły się prace na „łączniku”. Ale dziś już rządzący w Warszawie wiedzą, że mieszkańcy Inowrocławia potrafią się upomnieć o to, co im się należy. Pokazało to kilkanaście lat zakończonej sukcesem walki o to, z czego dziś mamy okazję się radować. Bo krople drążą skałę!
Zapraszamy także oficjalnie na wielkie święto wszystkich inowrocławian, które będzie miało miejsce 28 lipca o godzinie 17.00. Na lotnisku Aeroklubu Kujawskiego wystąpi zespół Lady Pank. Będzie też wiele innych atrakcji.
- To inwestycja wywalczona przez nas i jest okazja do podziękowań, w szczególności tym mieszkańcom, którzy nie stracili wiary w to, że może ona zostać zrealizowana. Obiecywaliśmy, że nie ustąpimy i doprowadzimy do tego, że obwodnica będzie nowoczesna. Ona będzie także potężnym impulsem rozwojowym – mówi prezydent Ryszard Brejza.